90% właścicieli popełnia te błędy przy wyborze hostingu

1. Nie zwracasz uwagi na CPU i RAM? To błąd!

Gdy kupujesz komputer stacjonarny czy laptop do własnego użytku domowego, zapewne patrzysz się m.in. na moc procesora i pamięć operacyjną RAM. To od nich zależy szybkie i stabilne działanie komputera osobistego. A także serwera! Przyznaj, że nie zwracałeś na nie wcześniej uwagi?

Niestety, procesor CPU i pamięć RAM są najważniejszymi parametrami i bodaj najczęściej pomijanymi przez właścicieli stron www. Dzieje się tak również dlatego, że sami hostingodawcy dość niechętnie informują o tych parametrach – często są schowane głęboko w szczegółach oferty. Jeżeli nie możesz znaleźć informacji na temat CPU i RAM-u na stronie usługodawcy, zapytaj go przed dokonaniem wyboru. Jakie wartości można uznać za dopuszczalne?

Przyjmuje się, że minimalne parametry CPU, potrzebne do wydajnej i stabilnej pracy, to 1 GHz lub 100% CPU. W przypadku RAM sprawa jest o tyle skomplikowana, gdyż liczą się dwie wartości: całkowita dostępna ilość RAM i ilość RAM na jeden proces. Minimum to odpowiednio 1 GB RAM i 512 MB RAM na jeden proces.

2. Kupujesz certyfikaty SSL? Dlaczego?

Certyfikat SSL to podstawa, a szyfrowanie strony protokołem HTTPS nie tylko wpływa na ich bezpieczeństwo, to jeszcze na lepsze pozycjonowanie SEO (Google „lubi” HTTPS). Poza tym jego brak może odstraszyć potencjalnych klientów, gdy zobaczą, że sklep internetowy nie jest nim chroniony. SSL ma więc same zalety, ale dlaczego za niego płacisz?

Od paru lat powszechnie dostępne są darmowe certyfikaty Let’s Encrypt, które spełniają tę samą rolę, co ich komercyjne odpowiedniki. Hostingodawcy często kuszą w swoich pakietach możliwością zainstalowania Let’s Encrypt. Po co więc dodatkowo kupować certyfikat SSL?

3. Kierowanie się wyłącznie pojemnością dysków

Szukasz hostingu z jak największą pojemnością dysków? Niepotrzebnie tracisz na to czas i energię, bo wiele tanich (ceny już za kilkadziesiąt złotych na rok!) hostingów współdzielonych zapewnia nielimitowaną wielkość konta. A czy patrzysz na oferowaną technologię?

Obecnym standardem są szybkie dyski SSD, które są nieporównywalnie szybsze od klasycznych (talerzowych) dysków HDD. Te ostatnie niestety wciąż są udostępniane! Nie nabieraj się na hostingi oparte na HDD – oferty z SSD wcale nie są droższe, wystarczy tylko dobrze poszukać! Najtańsze hostingi www porównasz na hostdog.pl.

Uwaga – coraz częściej pojawiają się dyski SSD NVMe, które są nawet 10x szybsze od „normalnych” SSD.

4. Wolny hosting

Szybkość hostingu zależy nie tylko od rodzaju zainstalowanych dysków. Dochodzą do tego też technologie i odpowiednie oprogramowanie. Protokół HTTP/2 dostępny jest już od kilku lat, ale wciąż znajdziesz hostingi bez tej technologii, która znacząca przyspiesza działanie strony www! Szukając szybkiego hostingu celuj zawsze w najnowsze wersje PHP. Warto też upewnić się jakie oprogramowanie znajduje się w wybranym serwerze. Standardowe Apache jest o wiele wolniejsze od nowocześniejszego LiteSpeed!

5. Lokalizacja serwerów

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, gdzie fizycznie mieszczą się serwerownie? Niekoniecznie – nawet bardzo rzadko – tam, gdzie jest siedziba firmy. Wielu hostingodawców działających na polskim rynku oferuje hosting z serwerami zlokalizowanymi poza terenem naszego kraju, najczęściej w obrębie Unii Europejskiej. Jakie to ma znaczenie?

Fizyczna odległość serwerów od osób odwiedzających Twoją stronę ma wpływ na jej szybkość ładowania się. Jeżeli większość Twoich odbiorców to osoby z polskim adresem IP, to nie kupuj hostingu z serwerami w USA czy Kanadzie! (więcej tutaj: https://hostdog.pl/hosting-polski-czy-zagraniczny) Poza tym w przypadku ewentualnej awarii lepiej być pod opieką supportu działającego na miejscu w… ojczystym języku! Tak – możesz natrafić na oferty, gdzie pomoc techniczna udzielana jest w języku angielskim. Chyba jednak nie warto!