Ukazał się raport o wysokości opłat z tytułu usług świadczonych klientom telefonii ruchomej, jak również o preferencjach konsumentów w zakresie cen oferowanych przez krajowych operatorów telefonii ruchomej.
Przedstawione zostały ceny koszyków usług dla klientów abonamentowych, klientów usług przedpłaconych oraz abonamentowych i usług przedpłaconych łącznie. Porównane zostały ceny koszyków dla Polski oraz dla wybranych 18 krajów Unii Europejskiej – wzięto pod uwagę ceny połączeń głosowych, wiadomości SMS i MMS oraz transmisji danych, oferowanych przez krajowych operatorów telefonii ruchomej.
Ponadto przedstawione zostały preferencje użytkowników w zakresie ponoszonych kosztów usług telefonii ruchomej w Polsce.
Pełna treść raportu jest dostępna w tym dokumencie.
Wnioski z raportu
Według danych Teligen na luty 2009 roku, koszyki usług dla Polski we wszystkich trzech analizowanych wariantach klienta średnio aktywnego (post-paid, pre-paid, post-paid i pre-paid łącznie) plasowały się w zestawieniu wybranych 19 krajów Unii Europejskiej poniżej średniej dla tych krajów. Zdecydowanie najkorzystniej w punktu widzenia kosztów ponoszonych przez klientów sieci, prezentował się koszyk klienta abonamentowego – 946 PLN. Droższy był koszyk klienta usług przedpłaconych – 1461 PLN. Łączny koszyk usług był z kolei aż o 241 PLN tańczy niż średnia dla wszystkich analizowanych krajów.
Z roku na rok w Polsce utrzymuje się trend, zgodnie z którym koszyk usług przedpłaconych jest zdecydowanie droższy od koszyka abonamentowego, co jest efektem m.in. wyższych podstawowych cen połączeń głosowych pre-paid wobec post-paid, w ofertach uwzględnionych przez Teligen, jak również w innych ofertach analizowanych przez UKE.
Analizując koszyki usług zasadnym jest odniesienie się do danych o cenach zawartych w 14 Raporcie Implementacyjnym Komisji Europejskiej, gdzie zaprezentowane zarówno w Raporcie jak i w jego streszczeniu ceny miesięcznych koszyków usług dla Polski oraz wybranych przez Teligen polskich operatorów, w niektórych przypadkach wzrastały na przestrzeni lat 2007-2008. Taki stan rzeczy stanowi efekt spadku wartości złotego wobec euro, co w konsekwencji powoduje pozorny wzrost ceny usługi, nawet gdy jej realna cena dla konsumenta w walucie krajowej spada. Warto podkreślić, iż UKE nie odnotowało w analizowanym okresie wzrostów cen detalicznych usług, które mogłyby realnie wpłynąć na wzrost ceny koszyków, przy poczynionych przez Teligen założeniach. Co więcej w innych fragmentach Raportu Polska prezentowana jest jako kraj charakteryzujący się jednymi z najniższych cen usług mobilnych w Unii Europejskiej już w 2007 roku, co częściowo potwierdza korzystną dla konsumentów tendencję spadku krajowych cen usług telefonii ruchomej.
Wspomniana powyżej tendencja w znacznej mierze inicjowana jest przez sieć Play. Wprowadzona w marcu 2009 r. oferta na kartę – Play Fresh – oferuje najniższe na rynku podstawowe ceny połączeń głosowych – 0,29 PLN/min oraz wiadomości SMS 0,09 PLN/SMS.
Mimo, iż preferencje konsumentów powoli zaczynają wskazywać na zmiany w priorytetach doboru ofert – nieznacznie zaczyna spadać istotność ceny – w najbliższym roku należy spodziewać się aktywnej rywalizacji operatorów o klientów właśnie w tym obszarze. Z jednej strony corocznie zdecydowanie więcej na telefon wydają klienci abonamentowi, z drugiej strony klientów usług przedpłaconych trudniej zatrzymać w sieci, tak więc trudno ocenić w na który segment bardziej zorientowana będzie obniżka cen usług operatorów.
Należy pamiętać, iż w 2008 roku na rynku pojawiło się wielu operatorów wirtualnych, którzy z racji przyjętych biznesowych modeli działalności, nie mają możliwości bezpośredniego konkurowania ceną z silnymi operatorami infrastrukturalnymi. Dla nich metodą tworzenia wartości dodanej dla klientów mogą być nie ceny usług telekomunikacyjnych, ale inne usługi, często związane z podstawowym profilem działalności (branża spożywcza, bankowa, kosmetyczna, itp.). W tym przypadku klient nie będzie oszczędzał na samych usługach telefonii ruchomej, ale na szerokim koszyku usług uwzględniającym zupełnie inne typy usług. Taki scenariusz uprawdopodabniają zapowiedzi kolejnych debiutów MVNO – więcej podmiotów oznacza więcej ofert, również w konkretnych segmentach, jak usługi bankowe czy branża spożywcza. Wysoka penetracja z pewnością wymusi aktywną walkę o klienta.
źródło: UKE