Zgodnie z wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zgromadzone i niewykorzystane w odpowiednim czasie minuty, nie są podstawą do zwrócenia klientowi pieniędzy i mogą przepaść.
Jeden z klientów operatora sieci komórkowej PTK Centertel (POP i Orange) pozwał tego operatora o brak zwrotu pieniędzy za minuty, których nie wykorzystał w przewidzianym terminie. Klient Centertela posiadał telefon na kartę. Jednak operator poinformował go, że nie może zwrócić pieniędzy, a jedynym sposobem ich odzyskania jest szybkie kolejne doładowanie telefonu – inaczej środki przepadną.
Klient uznał, że operator zawłaszcza sobie część przedpłaty, która nie znalazła pokrycia w spełnionym świadczeniu. Klient zaskarżył też punkt regulaminu Centertela, który - jego zdaniem - nie pozwalał mu rozwiązać umowy, odstąpić od niej lub jej wypowiedzieć. Zdaniem klienta było to usankcjonowanie nieuprawnionego przejmowania niewykorzystanych przez niego środków zapisanych na karcie.
Centertel nie uznał tych argumentów. Przekonywał sąd, że przepisy o klauzulach niedozwolonych nie dotyczą postanowień, które określają główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), jeśli zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny. W razie zawarcia umowy w systemie pre-paid świadczeniami głównymi są usługi telekomunikacyjne i opłaty za nie. Model ten polega właśnie na tym, że w określonym czasie można wykonywać lub odbierać połączenia telefoniczne w ramach dostępnego opłaconego limitu. Zakwestionowanie tych zasad stawiałoby pod znakiem zapytania cały system pre-paid. Ten sposób rozumowania podzielił sąd i przyznał rację operatorowi (sygn. XVIIAmc85/06). Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
źródło: Rzeczpospolita