Zacznijmy od dziadka – kabel micro USB
Gniazdo Micro USB – kto o nim nie słyszał? Najbardziej popularne złącze wykorzystywane w telefonach komórkowych przez ostatnie kilkanaście lat. Jeśli posiadasz różnego rodzaju małe urządzenia typu bezprzewodowy głośnik, czy pady do konsoli, to jest duża szansa, że posiadasz całkiem sporą kolekcję kabli micro USB. Przez to, jak popularne jest to złącze, zawsze warto mieć choć jeden taki kabel w zanadrzu. Pamiętaj jednak, aby sprawdzić, czy wtyczka kabla nie jest zagięta ani złamana. To niestety częsty problem wiekowych już kabli, który co przykre, zupełnie uniemożliwiał ich użytkowanie. Przez to, że taki kabel jest jednostronny i asymetryczny, podłączanie do urządzenia szczególnie po ciemku potrafiło mocno frustrować. To właśnie nieudane próby podłączenia często wykrzywiały lub łamały wtyczkę.
Uniwersalny następca tronu – USB typu C
Obecnie najczęściej wykorzystywanym w małej elektronice złączem jest USB typu C. Dzięki temu, że wielu producentów przeniosło się na używanie tej właśnie technologii, jeden kabel pasuje do coraz większej ilości elektroniki. Prawie wszystkie nowe smartfony posiadają wtyk USB typu C. Dlaczego stało się tak popularne? Dzięki zastosowaniu nowych technologii taki typ złącza pozwala na bardzo szybki przesył danych oraz szybkie ładowanie. Dodatkowo posiada ogromną przepustowość, która umożliwia podłączenie wielu urządzeń przy jednoczesnym ładowaniu komputera. Symetryczna wtyczka i gniazdo są bardzo łatwe w obsłudze, niwelując problem poprzednika, którym było wkładanie wtyczki „do góry nogami”. Dzięki temu, że USB typu C jest dwustronny, podłączenie go po ciemku nie sprawia żadnego problemu, a złącze i kabel będą służyły o wiele dłużej. Jeśli w swojej kolekcji posiadasz sprawne kable usb typu C, zostaw je, na pewno się przyda. Jeśli natomiast jeszcze nie posiadasz takiego złącza, proponujemy szybko się zaopatrzyć, za niedługo na pewno będziesz go potrzebować.
Jabłkowy rodzynek – kabel lightning
O ile obecność kabli z dwóch poprzednich przykładów w losowej szufladzie jest praktycznie pewna, o tyle znalezienie w kolekcji kabla lightning nie jest już takim pewnikiem. Nie można go nazwać kablem uniwersalnym. I jeśli nigdy nie byłeś posiadaczem urządzenia marki Apple, taki kabel prawdopodobnie nigdy nie zagościł w twoim domu. Jedno jabłkowym producentom trzeba przyznać, trzymają się tradycji. Podczas gdy cały świat przenosi się na szybkie złącze USB C, apple wciąż trwa przy swoim stary dobrym wynalazku. Co z tego, że właściciele ich urządzeń o szybkim ładowaniu mogą jedynie pomarzyć, ważniejsza jest tradycja! Dobra, teraz już bez żartów. Kabel lightning, podobnie jak typ C jest symetryczny, jednak na tym kończą się podobieństwa. Jeśli masz takie kable w domu i są one sprawne (co nie jest pewne, bo lubią się łamać przy wtyczce) to lepiej je zostawić, bo Apple wciąż jeszcze ich używa. Jeśli natomiast masz zamiar kupić nowe urządzenie producenta jabłek, a twój stary kabel wyzionął ducha, zaopatrz się w nowy. Kupując kabel lightning, pamiętaj, aby stawiać na dobrą jakość w rozsądnej cenie. Urządzenia Apple bywają kapryśne i czasem nie chcą współpracować z kablami złej jakości.
Kable kątowe – sposób na długowieczność
Jak już wcześniej wspominaliśmy, kable czasem łamią się na wtyczkach. Dokładnie w miejscu, gdzie kończy się jej osłonka z grubego plastiku, a zaczyna kabel. Zdecydowanymi liderami są tutaj kable lightning, ale nie jest to reguła. Tak naprawdę każdy kabel USB używany intensywnie może się złamać. Jeśli jesteś amatorem długich godzin gamingu na smartfonie, doskonale znasz tę sytuację, w której kabel pionowo sterczy między palcami albo jest przygniatany dłonią. Na szczecie w odpowiedzi na ten problem powstały kable kątowe, które „złamane” pod kątem prostym zaraz za wtyczką sprawiają, że kabel nie odstaje pionowo.
Artykuł powstał we współpracy z Ihaa.pl