Archiwalne

Dalsze losy darmowego Internetu

21.11.2008

Urząd Miasta Warszawa starał się o przyznanie pasma częstotliwości na potrzeby darmowej sieci WiMAX. Okazało się, że wszystkie pasma przeznaczone dla Warszawy są już zarezerwowane.

Wobec tego Urząd złożył wniosek o przyznanie częstotliwości zarezerwowanej wcześniej dla całego województwa mazowieckiego. Do 7 listopada 2008 nikt inny nie złożył podobnego wniosku i jeśli nie pojawią się inne nieprzewidziane instytucje, to UKE ma prawo przyznać pasmo bez organizowania przetargu. Na postawienie pierwszych nadajników potrzeba około pół roku, więc jest możliwe, że darmowy stołeczny Internet zacznie działać w wakacje. Według wcześniejszych założeń, aby korzystać z sieci trzeba będzie zakupić i zarejestrować kartę WiMAX. Sieć ma posiadać ograniczenia w zakresie prędkości i limitów transferów oraz dostępnych treści.

Równocześnie pojawiła się całkiem inna koncepcja budowy bezprzewodowej sieci bezpłatnego Internetu, tym razem na skalę ogólnokrajową. UKE rozważa ogłoszenie w pierwszym kwartale 2009 r. ogólnopolskiego przetargu na częstotliwość 2,6 GHz. Zwycięzca otrzyma pasmo częstotliwości, którym będzie mógł dysponować do 2025 r. Częstotliwości mogą być wykorzystywane do świadczenia dowolnych usług komercyjnych, jednakże 20% otrzymanego pasma ma być przeznaczone na nieodpłatny Internet. Bezpłatny Internet ma posiadać znaczące ograniczenia: dostęp do niego ma być rejestrowany poprzez logowanie, jednorazowo użytkownik może korzystać z sieci przez 30 minut (potem sesja byłaby zrywana), maksymalna prędkość połączenia to 256 kbit/s, a limit transferu danych to 500 MB.

Oprócz półtorarocznego okresu, po którym zwycięzca musi zacząć świadczyć usługi, UKE nie wyznacza sztywnych terminów określających szybkość rozbudowy sieci. Terminy te wyznaczą sobie sami uczestnicy przetargu, deklarując kiedy obejmą zasięgiem 25% mieszkańców w co najmniej 200 gminach powyżej 50 tyś. Mieszkańców, oraz drugi termin dotyczący objęcia zasięgiem 50% mieszkańców w co najmniej 400 gminach.

UKE szacuje, że koszt takiej inwestycji to około 2 mld zł, ale zdaniem ekspertów telekomunikacyjnych jest to kwota mocno zaniżona. Realny koszt inwestycji mogącej zapewnić transfer na poziomie 64-128 kbit/s może wynieść 20-40 mld zł, a jej utrzymanie to kolejne 5-10 mld zł rocznie.

Mimo przeciwności są szanse na powodzenie inwestycji oraz na jej pozytywny wpływ na rynek. Przykładem sukcesu mogą być działania w Grodzisku Mazowieckim. Miasto podpisało umowę z Netią, i część mieszkańców może korzystać z darmowego Internetu WiFi o prędkości 256 kbit/s. W czerwcu b.r. uruchomiono pierwsze 4 punkty dostępowe, z których korzysta ponad 280 zarejestrowanych użytkowników, a 8 października ogłoszono przetarg na rozbudowę kolejnych 11 punktów dostępowych.

Usługa spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców, którzy wcześniej nie mieli w planach zakupu usług internetowych. Po wypróbowaniu darmowej sieci część z nich przeniosła się do płatnych usługodawców, gdyż prędkość darmowego łącza przestawała im wystarczać. W drugiej połowie listopada Netia wygrała kolejny przetarg i uruchomi 15 punktów dostępowych WiMAX.

źródło: Audytel