Wydajność i szybkość to najważniejsze priorytety w logistyce, szczególnie w firmie, która zatrudnia ponad 350 000 pracowników w 220 krajach. Dr Markus Voss, dyrektor ds. informatyki i dyrektor operacyjny DHL Supply Chain, wyjaśnia w jaki sposób cyfrowa transformacja oparta na współpracy z Huawei może kształtować procesy, które pomagają gigantom transportu towarowego nadal realizować swoje hasło: „Excellence. Simply delivered”.
Darwinizm cyfrowy
W 2014 r. Deutsche Post DHL ogłosiło plan na najbliższe lata – „Strategy 2020: Focus. Connect. Grow". Obejmuje on rozszerzenie usług logistycznych na rozwijające się rynki światowe i maksymalizację zwrotów z globalnego boomu w handlu elektronicznym. – Cyfryzacja jest kluczowym tematem naszej strategii do 2020 roku. Będzie to miało dogłębny wpływ na nas i na inne podmioty oraz na wszystkich ludzi, ponieważ logistyka jest istotną częścią życia – mówi Voss.
Digitalizacja świata fizycznego nie odbywa się bez pewnych wyzwań dla przedsiębiorstw. Jednak firmy, które chcą prosperować i pozostać na rynku, muszą działać już teraz. Zgodnie z danymi Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) w grę wchodzą podmioty logistyczne o wartości 1,5 bln USD, podczas gdy do 2025 r. digitalizacja przyniesie korzyści społeczne o wartości 2,4 bln USD.
– Nawet firmy o ugruntowanej pozycji nie mogą pozwolić sobie na zaniedbanie transformacji cyfrowej. Wystarczy spojrzeć na listę Fortune 500, z 2000 roku. Połowa największych firm zniknęła. Ich modele biznesowe zostały całkowicie przejęte przez cyfrowe modele biznesowe. To prawdziwy świat cyfrowego darwinizmu. Jeśli nie chcemy na tym stracić, musimy stale wprowadzać na rynek usługi oparte na nowych technologiach – uważa Voss.
Niewydolność tradycyjnego systemu
Logistyka może nie być postrzegana jako nowatorska dla wielu, ale w łańcuchu dostaw zachodzą daleko idące zmiany. WEF uważa, że branża logistyczna jest w wielu obszarach bardzo nieefektywna, np. 50 proc. ciężarówek podróżuje pusto w drodze powrotnej, co niepotrzebnie obciąża środowisko, a także jest niekorzystne dla wyników finansowych firmy. – Mamy wiele przykładów wprowadzania samolotów bezzałogowych i robotów. Zasadniczo robią to samo, co my teraz, ale po prostu robią to szybciej, współpracują z naszymi pracownikami i pomagają zwiększyć wydajność o 10-15 procent – wyjaśnia Voss.
Nowe modele biznesowe oparte na technologiach cyfrowych oraz cele polegające na obniżeniu kosztów, tworzeniu rozwiązań i oferowaniu usług o wartości dodanej napędzają transformację cyfrową. – Digitalizacja oznacza nowe modele biznesowe, nowe sposoby komercjalizacji i prowadzenia czegoś, co kiedyś było czystą logistyką, oraz oferowania nowych usług – podkreśla Voss.
AR, VR i IoT
DHL Supply Chain jest jedną z pierwszych firm, które na szeroką skalę wdrażają rzeczywistość rozszerzoną (AR) i rzeczywistość wirtualną (VR) w swoich codziennych działaniach. Dzięki udanej próbie AR w Holandii w 2014 roku, DHL Supply Chain rozpoczął kolejny etap Vision Picking Program w USA i Europie. Osoby wybierające są wyposażone w inteligentne okulary, które wizualnie pokazują, gdzie każdy z wybranych przedmiotów ma być umieszczony w wózku. Vision Picking umożliwia składanie zamówień bez użycia rąk w szybszym tempie i przy niższym poziomie błędów. – Wierzymy, że program ten zmienia sposób, w jaki prowadzimy działalność w ramach łańcucha dostaw i dostarczamy wartość dodaną naszym klientom - twierdzi Voss.
DHL Supply Chain stosuje IoT w swoich operacjach magazynowych, aby zoptymalizować wydajność i uczynić pracę bezpieczniejszą. – Do 2020 r. podłączonych zostanie 50 mld urządzeń. Musimy też śledzić nasze towary, które eksportujemy poprzez łańcuch dostaw, za pomocą cyfrowego lustra. IoT umożliwia nam optymalizację łańcucha dostaw – zauważa Voss.
Konkretnym przykładem jest tutaj YMS (yard management system) w produkcji samochodów. – Obok siebie są setki bram, pod które muszą podjechać odpowiednie ciężarówki we właściwym momencie. To problem, który należy rozwiązać – wyjaśnia Voss. Chociaż nie jest to skomplikowana operacja, jest ona niezwykle podatna na błędy. – Aby rozwiązać ten problem firma Huawei zastosowała u nas technologię NB-IoT, aby wyposażyć wszystkie bramy w czujnik informujący o tym, czy brama jest aktualnie pusta. Wszyscy kierowcy mają aplikację mobilną, która informuje ich kiedy i dokąd jechać. Skróciło to czas oczekiwania kierowców o 50 proc. i wyeliminowało wszystkie błędy – zaznacza Voss.