Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska, podczas tegorocznego XVIII Sympozjum Świata Teleinformatyki i Infrastruktury, podkreślił, że firma Huawei technologicznie jest już od dłuższego czasu gotowa do wdrażania 5G. Do rozpoczęcia prac nad siecią nowej generacji potrzebne są więc jedynie lokalne regulacje.
Huawei rozpoczął badania i rozwój 5G już w 2009 roku. W sumie firma na ten cel przeznaczyła 2 mld USD. Dzięki temu gotowe są już rozwiązania w zakresie budowy i optymalizacji sieci 5G, które uwzględniają m.in. wykorzystanie istniejących już zasobów. Dzięki temu, sieć nowej generacji może być rozwijana na bazie 4G. Efektem tych inwestycji jest także fakt, że Huawei ma co najmniej 12-18 miesięcy przewagi na branżą jeżeli chodzi o zaawansowanie technologii 5G. Firma ma też ponad 2500 patentów z tego obszaru.
– Do obecnej chwili uzyskaliśmy 39 globalnych kontraktów komercyjnych, w tym 18 w Europie, na wdrożenie technologii 5G – powiedział Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska. – Zainstalowaliśmy też ponad 50 tys. stacji bazowych sieci nowej generacji oraz zbudowaliśmy ponad 50 sieci przedkomercyjnych, obejmujących zasięgiem wiele państw i różnych operatorów – dodaje.
5G jest wdrażane w znacznie szybszym tempie niż inne technologie radiowe (RAT) w zakresie zastosowań komercyjnych. Po raz pierwszy w ciągu ostatnich prawie 40 lat sieci 5G i terminale do zastosowań komercyjnych na dużą skalę są jednocześnie w fazie dojrzałości. Należy też zaznaczyć, że minęło 10 lat, zanim 3G dotarło do 500 mln użytkowników na całym świecie i 5 lat w przypadku 4G. 5G zajmie to natomiast tylko 3 lata.
Szacuje się, że w 2019 r. ponad 50 krajów przydzieli zasoby częstotliwości sieciom 5G, ponad 60 operatorów wdroży 5G na dużą skalę i będzie dostępnych ponad 40 typów komercyjnych terminali. Pierwsza fala komercjalizacji 5G obejmie jedną trzecią ludności świata, znacznie przekraczając skalę rozpowszechnienia 3G lub 4G.
– 5G nie można traktować jako pieśni przyszłości. Technologia, która stanowi rewolucję dla użytkownika końcowego – zarówno indywidualnego, jak i firm czy instytucji publicznych – jest gotowa i czeka jedynie na lokalne regulacje, które unormują zasady jej wdrażania i wykorzystania – podkreśla Ryszard Hordyński.